Ciemna jaskinia

Alice

Ciemna i wilgotna jaskinia u podnóża góry. Kiedyś widziano tu podobno niedźwiedzia grizzly. Nigdy nie dowiedziano się czy jest to prawda... Mimo wszystko nie jest to najbezpieczniejsze miejsce.

Noemi

Przybiegła wampirzym tempem do groty. Usiadła w niej lecz po chwili wyszła i usiadła przed wejściem do niej. Ten kto ją spotka ma szczęście, bo jest najedzona. Albo i nie ma szczęścia. Czekała aż ktoś tu przyjdzie.

Zafrina

Szła powoli. Była zmęczona, bo już dość długo chodziła po lesie, aż w końcu trafiła tu. Kiedy zauważyła kogoś była równie zaskoczona co wtedy gdy spotkała Alice na tamtej polanie. - Hej. Jestem Zafrina. - powiedziała podchodząc do nieznajomej.

Noemi

Wciągnęła powietrze nosem. Człowiek - pomyślała. Była najedzona. Nie miała ochotę na kogoś więcej, a więc porozmawia trochę z nią. Ewentualnie zapoluje na nią kiedy indziej.
Cześć. Noemi - przedstawiła się.

Zafrina

- Co tutaj robisz? - spytała. Nie sadziła, że ktoś oprócz niej lubi spacerować po lasach i nie korzystać ze szlaków.

Noemi

Sedze i obserwuje - powiedziała. No przecież nie powie jej, że właśnie wraca z polowania. Spojrzała na dziewczynę i uśmiechnęła się. Udawać to ona umiała.

Zafrina

- Aha. - zastanawiała się jak dalej pociągnąć rozmowę. - Od dawna tutaj jesteś?

Noemi

Parę dni - powiedziała.
A ty - zapytała. Dobrze, że Noemi była już tyle lat wampirzyca i ludzki zapach nie robił nad nią najmniejszego wrażenia.

Zafrina

- Ja dokładnie 3 dni. - powiedziała. - Ile masz lat? - zapytała najpierw sprawdzając czy na ziemi nie ma żadnych jeży, ani niczego na czym mogłaby usiąść przez przypadek, a potem usiadła.

Noemi

Siedemnaście - odpowiedziała.
A ty - zapytała.
No i skąd pochodzisz - ponownie zapytała. No cóż próbowała byc jak człowiek.

Zafrina

- ja także mam 17 lat. - powiedziała i przez chwilę zastanawiała się, czy to o tej dziewczynie mówiła Alice gdy Zafrina spytała ją o to czy jest tu ktoś w jej wieku. - Co do pochodzenia to jeśli chodzi o to gdzie się urodziłam to w Texasie. Moja matka pochodzi z Indii, a mój ojciec z Europy. Poza tym mam krewnych prawie na całym świecie. - uśmiechnęła się. Od jakiegoś czasu bardzo lubiła tych krewnych. - A ty skąd pochodzisz?