Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:25, 28 Gru 2009 Temat postu: Pokój Zafriny |
|
Mały skromny pokój. Jest w nim tylko łazienka i malutka sypialnia z komodą i łóżkiem.
_____________________
Weszła i położyła plecak na ziemi. Nie miała sił rozpakowywać go teraz. Podróż tutaj była wyczerpująca i była teraz strasznie głodna. Rozejrzała się w poszukiwaniu torebki. - No nie! - Wydarła się i padła na łóżko. - Super! Zgubiłam ją! - W środku było kilka kanapek, telefon i cześć jej pieniędzy. Dobrze, że większość ma schowaną w plecaku i portfelu, który nosi w kieszeni. Pewnie zostawiła ją gdzieś w centrum. Podeszła do plecaka i zaczęła przeszukiwać jego zawartość w poszukiwaniu jakiejś przekąski. W końcu znalazła kilka jabłek. Szybko zjadła dwa i poszła się przebrać. W końcu położyła się na łóżku i spojrzała w okno. Powoli zaczęła zasypiać. Gdy odpłynęła miała wiele snów, ale żaden nie trwał na tyle długo by zdołała go zapamiętać. W końcu obudziła się. Była nadal noc, a nie miała swojej komórki żeby sprawdzić godzinę. Zapaliła światło i zaczęła rozpakowywać swoje rzeczy. Wiedziała, że już najpewniej nie uśnie. Gdy skończyła się rozpakowywać na jej łóżku leżało dużo jedzenia. Wzięła swoją książkę i po raz kolejne zaczęła ją czytać. W końcu dała sobie z tym spokój i zgasiła światło. Nie spała, ale poddała się nurtowi myśli. W końcu i to jej się znudziło i postanowiła, że nie wytrzyma w tym pokoju ani chwili dłużej. Ubrała się i wyszła.
Następnego dnia
Weszła energicznie i szybko skierowała się do jednej z szuflad. Zadrapanie nie były głębokie i nie zamierzała się nad nimi użalać, a tylko polała je wodą utlenioną. Przebrała się w dres i postanowiła zszyć podarte spodnie. Po chwili wyglądały już jak nowe, no może nie całkiem, bo były dosyć ubrudzone. Założyła je na siebie i zobaczyła czy wszystko jest okej. Po tym miała zjeść kanapkę, ale ciotka u której się zatrzymała przed przyjazdem tu najwyraźniej nie wiedziała, że jest wegetarianką i zrobiła jej kanapkę z kiełbasą. Zjadła więc sam chleb, apotem wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zafrina dnia Wto 16:07, 29 Gru 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:37, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ustała przed hotelem i zaczęła nasłuchiwać swym 'super słuchem' oraz wąchać w powietrzu. Nie czuła krwi. Przeczesała myśli ochroniarza, który pracował w hotelu. Poszła w kierunku pokoju, w którym była Zafrina. Zapukała czekając aż otworzy z torebką w rękach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:04, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Otworzyła drzwi, a zauważywszy Alice uśmiechnęła się. - Hej. - po tym je wzrok powędrował ku temu co trzyma dziewczyna. - Moja torebka! Gdzie ją znalazłaś? Dobra zanim coś powiesz to wejdź. - powiedziała cofając się w głąb pomieszczenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:15, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Oddała dziewczynie torebkę z uśmiechem, gdy wchodziła do domu.
- Na rynku. Sprawdź czy wszystko jest. - poradziła rozglądająć się po mieszkaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:19, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wzięła torebkę i szybko przeszukała. - Wszystko na miejscu. - powiedziała. - Mam takie pytanie. Jeśli chcesz nie musisz odpowiadać, ale miło byłoby usłyszeć wyjaśnienie. Czemu na tamtej łące tak szybko uciekłaś? - nie wspominała, że trochę za szybko bo wystarczająco natarczywe było to pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:26, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Przypomniałam sobie o czymś. - skrzywiła się na samo wspomnienie. - Przepraszam. Nie było to raczej zbyt... grzeczne? - ale jeszcze mniej "grzeczne" byłoby zatopienie kłów w szyi tej dziewczyny. - pomyślała mimowolnie, lekko się krzywiąc. A więc zauważyłą i szybkość? Ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:32, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
Aha. Wiesz do tamtego wydarzenia chociaż ogólnie kocham zwierzęta to nienawidzę jeży. - Spróbowała się uśmiechnąć,a le coś jej nie wyszło. Wyjaśnienie Alice niezbyt ją przekonało, ale nie zamierzała teraz o to pytać. - Wiem, że jesteś tu od niedawna, ale wiesz może czy jest tu gdzieś coś gdzie można się dobrze bawić. Lubię oczywiście las, ale trzeba spróbować w życiu czegoś innego. - Zafrina nigdy nie była na dyskotece, ani na żadnej większej imprezie oprócz urodzin koleżanek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:37, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Hmm... Kina, teaktry są. Jakieś "zabawy", że tak powiem raczej też się znajdą. - powiedziała z uśmiechem. Oho, musi mniej czasu przebywać wśród ludzi. I lepiej się kontrolować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:40, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
To będę musiała zobaczyć co grają. - powiedziała i sięgnęła po swoją torebkę. W środku znalazła kanapkę. Wyjęła ją i już miała ugryźć kiedy spostrzegła coś różowego wystającego z niej. - Fuj! Szynka! - odskoczyła od jedzenia, a ono poleciało wprost do jednej z szuflad.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:47, 29 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Szynka tak Cie odrzuca? - zapytała zdziwiona z lekkim uśmiechem. Ciekawe co by było gdyby była wampirem! Dlaczego wszystkie moje myśli sprowadzają się właśnie do tego? Ech... Za długo już żyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:16, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Jestem wegetarianką. - powiedziała nadal z obrzydzeniem patrząc na swoją szufladę w której leżało martwe zwierzę. - Ale najwyraźniej moja ciotka tego nie akceptuje. - przeszedł ją dreszcz na myśl, że o mały włos zjadłaby biedne zwierzątko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:15, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
Rozumiała dziewczynę, ale w swoim przypadku miała tylko dwa wyjścia: ludzie lub zwierzęta i koło się zamyka.
- Ja też można powiedzieć, że jestem wegetarianką z tym, że sporadycznie musze jeść mięso. - skrzywiła sie lekko. No w sumie nie skłamała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:53, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ja przeszłam na wegetarianizm dopiero po tym jak wyprowadziłam się z domu. - No raczej nie wyprowadziła się, a uciekła, ale to mała różnica jak dla niej. Poza tym miała powód. - A czemu przeszłaś na wegetarianizm?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alice
Wampir wegetarianin
Dołączył: 22 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:01, 30 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Obrzydło mi wcześniejsze jedzenie. - odpowiedziała z resztą zgodnie z prawdą. - A Ty? Czemu przeszłaś na wegetarianizm? - o wiele bardziej wolała normalną rozmowe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zafrina
Człowiek
Dołączył: 27 Gru 2009
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:15, 31 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Kocham zwierzęta i nie zamierzałam przyczyniać się do ich zabijania. Wiesz jak jest na coś popyt to wtedy to produkują, a gdyby było więcej wegetarian to mniej zwierząt by ginęło. - powiedziała i po chwili dodała. - Wiesz wychowałam się na farmie i od zawsze uwielbiałam zwierzęta. Już dawni chciałam przejść na wegetarianizm, ale rodzice mi nie pozwalali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|